sie 14 2006

Bez tytułu


Komentarze: 0

Dzien jak kazdy inny, ale wstalam troche wczesniej niz zwykle czyli juz o 12. Pranie, sprzatanie, obiad potem do przyjaciela do pracy zeby umilic mu siedzenie w hotelowej recepcji. Kolejne godziny spedzone na gadaniu o niczym i o wszystkim, oboje jestesmy tacy nieszczesliwi - on za szybko sie zakochuje a ja za wolno odkochuje, ale tak to chyba juz jest...

kjojiczek : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz